piątek, 15 lipca 2011

I can't stand

 a vein

Ciężką noc przeżyłam, ciężki dzień przechodzę. Nudności, ból brzucha, wymioty, ból głowy, gorączka, szybko bijące serce - takie sprawy. Trzy godziny siedzenia na podłodze w łazience, przytulania się do toalety, łażenia do łóżka i z powrotem do łazienki... Z pewnością nie są to najprzyjemniejsze czynności, jakie można wykonywać w nocy. Przynajmniej pospałam sobie te pięć godzin, he. Cholibcia, zdarzyło się wam myć zęby i przerwać tę czynność z powodu zawrotów głowy? Dziwne. Zawroty były silniejsze niż zwykle. Nienawidzę takich momentów. Czekają mnie dni głodówki. To straszne, ale mam nadzieję, że po weekendzie będę zdrowa jak ryba. No i że to tylko przez skórkę winogrona, która prawdopodobnie stanęła mi na żołądku... a nie jakieś poważniejsze rzeczy. Nie może być!

1 komentarz: