sobota, 16 lipca 2011

lubię ten czas, gdy do siebie nam blisko


 wycieczkowe

Hej, ho, kompani. Czuję się dzisiaj znacznie lepiej, już wracam do zdrowia. Jutro odstępuję od swojej dwudniowej diety. Dzisiaj jeszcze wytrzymam sucharki, może mama mi kupi gerberki, zjem obiad, jeśli nie będzie zbyt ciężki... Od dziadka się zaraziłam, he, bo kuzyn też miał nocne party w toalecie. Kurczę, podoba mi się książka "Ogród bestii". Ten klimat lat trzydziestych, Trzecia Rzesza, kripo, zbrodnie itd. Deaver fajnie oddaje obraz epoki. Like it. Okay, do wyjazdu został mi tydzień i tak strasznie mi się nie chce siedzieć w samochodzie przez te 1800 km. Wolałabym być już na miejscu i cieszyć się urokami Chorwacji. O, i chciałabym zabrać ze sobą Karo! Byłoby naprawdę świetnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz