piątek, 4 lutego 2011

telefoniczne bingo

 fairy tale

Tak zasiadłam przed komputerem i nawet nie zdążyłam otworzyć książek. Mam zamiar zrobić dziś wszystko na przyszły tydzień i mieć weekend tylko dla siebie. :P Poza tym, koleżanka sprzedaje telefon i prosi mnie, żebym od niej kupiła. Jejuś, wolę trampki. :3 Ogólnie wydałam dziś dużo pieniędzy i jestem na siebie zła. :< Tak dokładniej to ok. czterech złotych, ale to naprawdę majątek. :D Z geografii dostałam cztery plus, jestem tępa. Jeśli nie robiłabym szybko, to dostałabym piątkę. Nevermind. Wczoraj mogłam nie robić notatek na temat Hannibala, bo się okazało, że to dla chętnych i dostałam plusika za ciekawostki, które wczoraj wyczytałam na wikipedii, a nie napisałam, bo nie chciało mi się. Pamięć dobra rzecz: "no i on tam coś zrobił i mogli sobie przejść". ^ Sprawdzian z polskiego durny! :D Łatwy, ale durny. Ciekawe, co dostanę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz