niedziela, 7 listopada 2010

kiss me, i'm contagious

<haha>

Cześć sześć! Takim oto tekstem czasem witam koleżanki (zazwyczaj) i kolegów z klasy, gdy kładę plecak na podłodze. Mam dziś dobry humor, choć boli mnie coś w plecach, gdzieś pod łopatką, ale co tam. ^ Byłam dziś w kościele, niezwykle nużące kazanie wygłosił ksiądz proboszcz niestety. Ogółem dzień dzisiaj troszku ponury. :( Nawet jeśli rano powitały mnie promienie słoneczne! Później się popsuło... i czuć zimę... masakra... :(

Rozłożyłam długopis na milion części i pobawię się w Chińczyka, złożę go z powrotem. xD Jutro ogółem rano mam sprawdzian z biologii, trochę się pouczyłam, ale... pójdę na żywioł, a co tam. Piszę dzisiaj, bo mi się nudzi, nudzą mnie notki Pszczółkowianek na photoblog.pl, nudzą mnie ich zdjęcia... No ludzie!

Obejrzałabym jakiś film... Wszystkie są bez napisów i bez lektora... He he... Chcę do szkoły. :D A, jeszcze muszę zobaczyć rozkład pociągów, kurczę, zmieniają, ile wlezie. :x To cześć, pa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz