poniedziałek, 3 października 2011

Aby ukarac mnie za moja pogarde dla autorytetów, los sprawił, ze sam stałem sie autorytetem.


IDĘ SZUKAĆ CUKIERKÓW... Znalazłam cukierki. Michałki, mniam. Muszę dużo zjeść, bo jestem taka głodna! Potrzebuję natychmiastowej dawki energii, inaczej nie napiszę pracy dodatkowej z biologii. Toteż w tej chwili się zajadam, a wy się ślińcie przed ekranem. Cztery cukierki pochłonięte, biorę się za zadanko, a potem idę czytać. Już się nie mogę doczekać, ta książka mnie tak wciągnęła, że nie mogę wytrzymać chwili bez niej. I'm joking. DZISIAJ PIERWSZY ODCINEK HOUSE'A! ÓSMA SERIA, yea. Ciekawe, kiedy go będę miała...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz