poniedziałek, 19 września 2011

Droga w górę jest drogą w dół.

 
 
Znalazłam stronę, z której mogę ściągać pliki z youtube w formacie .mp3, fajno! Wstałam sobie dziś o siódmej godzinie, pospałam sobie godzinkę dłużej, a od jutra o szóstej w pionie stać muszę, łe. Rano zajęcia z historii, więc za chwilkę przygotuję sobie materiały, a po lekcjach siatkówka! Wreszcie zapiszę się na zajęcia dodatkowe z wf-u, to może mi ocenę babka podwyższy. A co tam, stracę tę godzinę wolnego, w domciu będę wpół do czwartej, ale się opłaci. Nom, mieliśmy dzisiaj hokeja, też super, uwielbiam w to grać. Tylko jak zwykle płuco mi nie wyrabiało, ale dałam radę. Wygrałyśmy two times. Jutro sprawdzian z fizyczki, toteż kończę i zabieram się do roboty. Muszę to napisać na piękną piątkę. Nie ma innej opcji. Miałam tu nic nie pisać, ale chciałam wam pokazać robotę chłopaka, którego odkryłam dzięki MTV. Cudowny głos ma. BYE!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz