czwartek, 6 stycznia 2011

gamoństwo


Jest czwartek. Congratulations, you know the days of the week!! Położyłam się spać za dwadzieścia dziesiąta. Nie wiem, czemu, ale naprawdę byłam zmęczona. A to dopiero trzy dni pracy... Przecież po feriach będą miesiące słaniania się do szkoły! W końcu... lubię tak. ^ Chcę do liceum, w gimnazjum jest tak nudno. :< Jak ja wytrzymam te niecałe trzy lata?

Tak sobie siedzę na stercie ubrań, otulona kocem, słucham Margot & the Nuclear So and So's, podejmuję decyzję o przeniesieniu się do łóżka i czytaniu dalej "Zaćmienia". Pewnie kiedyś przeczytam sagę Zmierzch po raz trzeci. Nie wiem, dlaczego te książki są aż tak warte uwagi. Jutro może zawitam w bibliotece, oddam "Dziewczynkę..." i coś wypożyczę. Musze jeszcze sprawdzić rozkład jazdy pociągów. Łii, to już jutro. :3 Stęskniłam się za Karo. :-) Świetnie, ktoś mi odłączył internet. ^^

Dopisuję coś parę godzin po napisaniu tekstu powyżej. :D Zostały mi dwa rozdziały do końca książki, więc zaraz schodzę i idę czytać. :-) Chciałam tylko ściągnąć piosenkę i opublikować post. No to cześć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz