wtorek, 14 grudnia 2010

world so cold

 kochane psisko!

Męczę się nad polskim. Jutro mam pracę klasową z polskiego plus kartkówka z chemii, jeżeli dobrze zrozumiałam. Może to sprawdzian... Nie chcę czwartku. :( Fizyka - zło. Muszę się wykuć okropnie, a tego nie zrobię, bo pewnie nie będzie mi się chciało albo zablokuje mi się mózg i nic nie wejdzie... "Marii Skłodowskiej-Curie" nie przeczytałam do końca, buu. Byłam strasznie zmęczona, że od razu o dwudziestej drugiej poszłam spać.

Śnieg pada, pada, pada... strasznie sypie... strasznie prószy... Telewizja nie działa. Do wieczora musi zadziałać, bo nie mam czasu, żeby do późna oglądać "Kubę Wojewódzkiego". Warszawo, postaraj się! Daj mi telewizję! T-T

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz