środa, 1 grudnia 2010

kinetyczno-cząsteczkowy model budowy materii

kwiatki

Sprawdzian z polskiego mega trudny, ale dobrze, że pani mi to rozłożyła na dwie lekcje. Douczę się, bo wiem, co tam jest, i będzie pozytywna ocena. ;D Nadal mnie bolą plecy, buu. :( Idę zjeść obiadek...

Zjadłam dwa kawałki pizzy. :) Teraz nie mam zbytnio czasu, żeby cokolwiek pisać, więc... idę się wykąpać, a potem troszkę się uczyć na fizykę. Prezenciki dla obu Karolin wybrane, ciesze się z nich. :3

Dodam, że teraz panuje głupia zima, jakby ktoś nie zauważył. :x Koszmar. Okropny koszmar. Ale za 23 dni są święta. <jupi> Dobrze, to dobranoc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz