sobota, 27 kwietnia 2013

it's lemon world

 zeszłoroczne siano

Ostatnimi czasy niewiele się tutaj udzielam, nie jestem zbyt wylewna ani rozmowna, a wszystko dlatego, że mi się po prostu nie chce ruszać komputera i stukać w klawiaturę. Egzaminy gimnazjalne pozwolił mi przeżyć głos Matta Berningera z The National, który wyśpiewywał słowa klucze "baby, we'll be fine, all we've gotta do is be brave". Żałuję, że podczas części humanistycznej nie byłam pewna swojej wiedzy, bo przez to ją kompletnie zawaliłam. Ale wiecie co? Mam to już tak kompletnie w nosie, będzie, co ma być. Żyję z muzyką i smutno mi! To też mam w nosie, bo niczego w sobie nie zmienię. Cały czas beznadziejnie wierzę, że jestem diamentem, który może oszlifować tylko jedna osoba. Miło i romantycznie. Tymczasem zakopuję się w kołdrze zgryzoty, chłepcząc płyn osamotnienia i staję się niewidzialna. House wyciąga po raz kolejny pomocną dłoń, aż mnie to mierzi, choć jednocześnie jest mi z tym dobrze, nawet jeśli przez całodzienne oglądanie serialu nie mam czasu dla najgorszej i najnudniejszej książki w historii literatury (żartuję, ale nie potrafię jej rozgryźć). Czuję się trochę jak w ostatnie wakacje, kiedy nie mogłam w ogóle się przemóc, by cokolwiek przeczytać, a miałam takie dwie interesujące książki, teraz mi przez to wstyd przed samą sobą. Było, minęło, oby się nie powtórzyło. Wczoraj byłam na ognisku "klasowym", hej, ho. Przyszło w sumie dziewięć osób z mojej klasy, więc nie było tak źle. Nawet widziałam sarenkę, gdy poszłyśmy z dziewczynami poświecić tyłkami w lesie. Zostawiłyśmy urynę z chusteczkami higienicznymi i wróciłyśmy do towarzystwa. Nie było tak zimno, jak się spodziewałam, to chyba przez to ognisko, he, he. Dzisiaj miałam takie brudne włosy, że aż się zdziwiłam, gdy je umyłam (rymcio). Wiem, że to mało ciekawe, kiedy nie podaje się szczegółów sytuacji, ale chyba wystarczy, gdy powiem, że spędziłam miło czas. Niezapomniany dla mnie będzie widok autostrady ogarniętej mgłą, którą rozświetlały reflektory przejeżdżających samochodów, a wokoło las i pola, i my na drodze. Już nie mogę się doczekać wakacji, ponieważ uwielbiam jechać autostradą w nocy i patrzyć się w ciemność, słuchając jednej z tych smętnych piosenek o miłości. Chyba zakończę moje dzisiejsze ekstrawaganckie wywody, ponieważ nadszedł czas zmycia maski z włosów, no a poza tym rozbolały mnie wykończone nogi od siedzenia po turecku. W taki sposób nabawiłam się nieestetycznego zakrzepu w zgięciu kolana. Miłego wieczoru.

18 komentarzy:

  1. Na pewno poszły Ci lepiej niż mnie. Matma była bardzo łatwa, z tego co widziałam. No może poza zadaniem 'udowodnij' taaa... W LO planimetria i moja pierwsza pała w tej szkole zawsze spoko <3 Udowodnij, wykaż, uzasadnij... Wszystko na porządku dziennym. Tylko ja nie wiem co udowadniać, skoro wszystko widać na rysunku. Bywa. Będzie dobrze. Ja też chce ognisko! Z byłą klasą. Gimnazjalną. Bo teraz, mimo, że mam wspaniałych ludzi, to nie uda nam się zebrać w komplecie chyba nigdy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogłaś wczesniej mowic ze go lubisz, dostalabys wejsciowke za darmo xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja nie wiedzialam :< ale w ostatnich 10 minutach przed wejsciem sa bilety za 20zl xD

      Usuń
  3. ooo focia! ładna :)
    a tam, egzaminy! i tak się dostaniesz do jakiejś dobrej szkoły z taką średnią :) nie przejmuj się :P
    dla mnie pewnie dlatego było łatwe, że jestem na humanie i to, co było, to w zasadzie był dla mnie banał xD większość wyczytać z tekstu/obrazka/wykresu etc., ale podejrzewam, że z moją wiedzą po gimnazjum też skończyłabym test na otworzeniu szerzej oczu xd
    też nie lubię takiego niezdecydowania... nagle wszystkim coś wypada albo nie mają kasy. ja rozumiem tak do 5 osób z grupy np. 40, ale no nie połowa... ;) teraz zapisałam się na trzydniową wycieczkę do Sandomierza, mam nadzieję jednak, że dziewczyny ode mnie z klasy się nie wypiszą, bo będzie trochę lipa ;p
    ja robię alkoholową, ale wolę postawić drinki niż wódkę. jeszcze by mi kazali pić ją, a ja nie cierpię samego zapachu xD co innego taki drink, gdzie tego smaku tak nie czuć :) (tyle że szybciej można się nim nachlać, a później rzygać wszystkimi kolorami tęczy, o co się boję właściwie... niemiło by było, gdyby połowa gości zgonowała xd)
    ja nigdy nie byłam, więc się nie wypowiem :D ale na filmach wygląda fajnie. w sumie na filmach wszystko wygląda fajnie, a babcie wyglądają młodziej niż moja mama xD

    OdpowiedzUsuń
  4. skoro czujesz, ze zawaliłaś gimnazjalne, to pewnie do matury przygotujesz się z konkretem. jesteś diamentem i tylko ty możesz się oszlifować - niestety taka prawda. bylebyś nie utknęła w dziurze intelektualnej między swoim rocznikiem, a tym, do czego doszłaś do tej pory.
    taką wewnętrzną potrzebę miałam, nie przejmuj się^^.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie chce słodzić. masz w glowie duzo. wiecej masz w glowie - to jest dziura intelektualna. czteroletnia siostra mojej chrześnicy nie jest akceptowana w przedszkolu, bo odróżnia poroże od rogów i wie, że jelenie nie jedzą lodów, tylko siano. po tym, jak piszesz i co piszesz mozna wnioskowac, ze aż za dużo masz w głowie w porównaniu do gimbazy(!), a nawet niektórych 20+.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak miło po przerwie wreszcie przeczytać posta Lili i pomarzyć sobie bezsensownie o takim stylu pisania. Książek czytam średnio 4/5 na miesiąc i niby powinnam sobie jakiś ładny język wykształcić... Co nie? U mnie to nie działa widocznie.

    House jest spoko. Obejrzałam wszystko (poza pierwszym sezonem x.x) i nawet raz obejrzałam 7 odcinków w jeden dzień! Ale wtedy chora byłam i nie miałam co robić.

    Nie wierzę, że zawaliłaś humana. Na pewno nie. Zawsze wydaje mi się, że coś zawalam a tu nagle piątka XD

    Romantycznie... Życie nie jest romantyczne. Aż mi nie dobrze od tej myśli.

    OdpowiedzUsuń
  7. Za każdym razem kiedy patrzę na zdjęcie Twojej buźki myślę sobie "zazdroszczę Jej, że naturalnie jest taka piękna". Masz strasznie ciekawą urodę i piękne oczy.
    Jak Ci poszły testy?

    OdpowiedzUsuń
  8. na podobnej zasadzie działają moje relacje z rówieśnikami. chociaż w średniej szkole to się zaciera dużo bardziej, niż w podstawówce(siedziałam pod klasą z grzywką na oczach czytając książkę) czy gimnazjum(to samo+posiadanie wrogów, bo na 'jestes dziwna' nie odpowiada się uśmiechem). jest więcej indywidualności i przeciwności, a nie jedno wielkie zbiorowisko chciejących ajfona. i mniej samotności. życzę ci dobrej klasy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. według prawa faktycznie, ale w umysłach rekrutujących i tak będziesz miała u nich wielkiego plusa :P
    oj tak, pierwsza myśl najlepsza, też się często o tym przekonuję po czasie. mój brat też miał tę odpowiedź źle xDD
    to jedź ze mną! ja bym chętnie się wybrała, a znam takie biuro podróży, które robi wycieczki do Berlina nawet do 100 zł. miałam nawet jechać w przerwie świątecznej na takie jarmark świąteczny, ale w końcu zrezygnowałam. a teraz żałuję :(
    to ja podziękuję za taką rakiję, przy mojej słabej głowie pewnie bym wylądowała pod stołem już po pierwszym łyku (o ile w ogóle bym przełknęła xd). ja z piw toleruję w zasadzie tylko Desperadosa. Somersby jest dobre na dwa łyki, później już ten smak jest po prostu... niesmaczny xd
    nie no, dobra, tak strasznie może nie jest xD ale na pewno babcie nie wyglądają tak ładnie w rzeczywistości jak te z filmów! xD

    OdpowiedzUsuń
  10. Doskonale znam ten stan, niedawno opuściłam internetowy świat na cały miesiąc, z podobnych powodów, byłam znudzona i przepracowana. Szkoda, że tacy ludzie jak Ty nie mogą mieszkać blisko mnie i chodzić do tej samej szkoły... Los jest coś podejrzanie ironiczny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja szkoła jest zdecydowanie zbyt mała na mijanie się, nie wiem jak to wygląda u Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Śmiesznie jest czytać o tym, że ktoś uważa, że mam świetny kształt uszu. W sumie pamiętam jak pierwszy raz w gimnazjum zauważyła to koleżanka mówiąc mi, że mam małe i urocze uszy, pamiętam, że niezły polew z tego miałam xd
    Gratuluję teścików!

    OdpowiedzUsuń
  13. Z wąsikami da się walczyć, z uszami już jest ciężej xd

    OdpowiedzUsuń
  14. I tak trzymać. Poco masz się martwić na zapas ? Co będzie to będzie. (Sama próbuję żyć według tej zasady, lecz mi nie wychodzi , niestety)
    Kocham czytać książki i czytam ich naprawdę dużo, ale też czasami miewam dni , w których mózg odmawia posłuszeństwa , zgłasza sprzeciw i krzyczy " Co za dużo to niezdrowo ". Czasami taka przerwa w czytaniu dobrze robi.
    Ognisko ? Brzmi całkiem fajnie. Szkoda tylko, że trochę mało osób... Ale zawsze ktoś był ! (Zależy też ile osób masz w klasie- nie wzięłam tego na początku pod uwagę)
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. to fakt, wtedy też jest plus ;p ale i tak podejrzewam, że zaplusujesz u nich mimo wszystko :)
    aaa tam, pierwsza myśl najlepsza, ale i tak warto czasami sprawdzić. nikt nie jest nieomylny... ale nie wybaczę sobie nigdy tego, że ostatnio na klasówce z historii źle przeczytałam aż dwa (!) polecenia. przez to nie dostałam pkt z tych zadań, a wiedziałam, co tam napisać. ale i tak dostałam na szczęście 5-.
    nie masz się czego bać, nieraz wyjeżdżałam z biurem podróży. w zasadzie nie musisz się o nic martwić, wszystko jest opłacone, a jak chcesz zobaczyć coś dodatkowo, to dają też czas wolny. zatem polecam! :)
    i nie masz czego żałować xd po takiej imprezie oprócz kaca zwykłego męczy też kac moralny, co jest jeszcze gorsze. na szczęście moja lista zgonów nie jest długa.
    też jest za tym przywołaniem wakacji! a szczególnie 12 lipca, nie mogę się już doczekać, żeby zobaczyć mojego Edoardo <3 :D a, no i opalić się. bo jak zwykle ja najbledsza... w przypływach frustracji myślę nawet nad solarium, ale jednak pod dłuższych namysłach (czyt. ok. 5 minut xd) rezygnuję, zniechęcona możliwymi skutkami takiego opalania się ;d

    OdpowiedzUsuń
  16. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/87582/bez-skrupulow , ogolnie te dwa opowiadania sa pod pewnym wzgledem do siebie podobne, sama nie mam pojecia czemu ta ksiazka mi sie tak podoba. / omg, 17 komentarzy, czuje az zaszczyt ze Ciebie znam :o

    OdpowiedzUsuń