piątek, 18 stycznia 2013

Day 8

Miałam trochę problemów komunikacyjnym z moim slow as hell komputerem. Takie sprzeczki małżeńskie. Mam ochotę wyrzucić go przez okno, a potem wyjść na dwór i go jeszcze zgnieść, następnie powiedzieć tacie, że to był wypadek, po czym spytać się, czy kupi mi nowy. Źle się czuję generalnie, dopadł mnie ból gardła, brzucha i głowy, do tego wielogodzinne kłótnie i wielogodzinne ślęczenie nad kroniką (116 stron, OK) nie czyni mnie szczęśliwszą. Ale to, że cały dzień siedziałam w domu, i owszem, bo nareszcie przeczytałam "Diabeł ubiera się u Prady" (od czerwca męczyłam dziada) i "Ojca chrzestnego". Dzisiaj już nie zacznę Harrego, bo mam plan obejrzeć "Submarine", w końcu jest weekend... a Alex jest dodatkową zachętą. Czynię honory właścicielki tego bloga i przedstawiam wam moje mejtsy i frjendsy:


Kliknijcie sobie w "Otwórz odnośnik w nowej karcie", żeby się dokładniej przyjrzeć naszym zacnym fejsom. Adieu, życzcie mi powodzenia, bym się nie rozchorowała do końca przez noc, bo czeka mnie mnóstwo sprawdzianów w przyszłym tygodniu, do tego moje słit sikstin, nie mogę tego przegapić przez jakąś chorobę, pff.

6 komentarzy:

  1. Beznadziejna jakość zdjęć no i ta sklejka to już w ogóle, co to ma niby być?! I jeszcze ten okropny szablon, który jest passé to wszystko razem... poprostu... H8.

    OdpowiedzUsuń
  2. czuje się special, bo tam jestem ;33 frut.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To za to, że mnie tak kochasz. I za przebranie myszki. ^^

      Usuń
  3. "Diabeł ubiera..." nie czytałam, ale oglądałam film, aż wstyd się przyznać. Film mi się spodobał, i to bardzo! :-)
    Fajne zdjęcia, od razu można zarobaczy, że jesteście zgraną grupą znajomych ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z komentarzem wyżej się nie zgadzam, mi się szablon bardzo podoba! A z tym komputerem to dobry pomysł :D hahaha ciekawe czy tata by uwierzył w "wypadek" ^^Nie mam pojęcia jak się robi gify, dlatego każdy z nich mi się bardzo podoba :3

    OdpowiedzUsuń