środa, 27 czerwca 2012

Ile zasiejecie, tyle zbierzecie.

 CHOMIKFEJS/CHINAFEJS

Witam szanownych czytelników i obserwatorów mego bloga, to znowu ja, tym razem ze zdjęciami z pamiętnego zimowania u sąsiadów w zeszłym miesiącu. Powiem wam, że moje paznokcie z dnia na dzień upadają coraz niżej i już nie wiem, co mam z nimi począć... moje zabiegi pielęgnacyjne nic nie dają, chyba będę musiała przeboleć to wstrętne rozdwajanie się płytek. Jestem prowadzącą jutrzejszego apelu i nie dość, że będę wyglądać jak wsiun z przykrótką spódniczką, to moje paznokcie będą przedstawiać się jak paznokcie nałogowego obgryzacza. Na szczęście są tak małe, że nie będzie ich widać - przynajmniej w tylnych rzędach. Dostałam dzisiaj ostatnie stypendium, czekam na pieniądze z podręczników i trzeba zacząć wcielać plany w życie. No dobra, najbliższe moje plany to jaranie się rzeczami z UK (o ile je jutro dostanę) i kupienie sobie w Chorwacji Nutella & GO!, poza tym to wyjście na miasto w Trieście, bo tam będę mieszkać przez dwa dni. Może poznam jakiegoś przystojnego Chorwata albo Włocha, kto wie... Ta, jasne. Chyba to wszystko na dziś, bo Natalia, przekupiwszy najpierw babeczką, zabiera mnie na rower. Chyba zdążę napisać coś jeszcze przed wyjazdem, skoro jedziemy dopiero w niedzielę. Miłego wieczoru!

7 komentarzy:

  1. Babeczka... Ale mam ochotę na jakieś ciastko *.* Ja już porzuciłam nadzieję, że spotkam interesującego & przystojnego chłopaka na wakacjach :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam taki sam problem z paznokciami, choć w sumie jakoś specjalnie nie próbowałam mu zaradzić.
    Co do foteli to moja mama kupiła takie: http://resources.jysk.com/getimage/pm.medium/3611007/WEB/1005 , wiec jak widzisz sporo różnią się od Twoich, mięciutkich ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję stypendium, zdolniacho :*

    Chorwacja jest podobno przepiękna... baw się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  4. moje paznokcie (zwłaszcza jednak skórki) również są w stanie krytycznym, tyle że ja naprawdę jestem nałogowcem, ech. zazdroszczę Chorwacji, bo z tego co wyczytałam - jedziesz tam. baardzo chcę pobyć choćby przez chwilę w Chorwacji i pływać z rybkami w czystej wodzie... co jest ironią, bo panicznie się ich boję, ale pomińmy. nie będę zmieniać marzeń, myślę, że takie pływanie w Chorwacji musi być ekscytujące.
    btw, nie bierz Nutella & go z taką ohydną herbatą. ostrzegam, to jest niejadalne, niepitne chyba w tym przypadku.
    bardzo podoba mi się Twój typ urody! nie lubię, jak ktoś pisze komentarze o moim wyglądzie, ale nie traktuj tego jak przekupywanie czy coś w tym stylu. po prostu jesteś w moim typie, jakkolwiek głupio to brzmi :)
    tak więc pozdrawiam, miłego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I chwalisz się nim dopiero teraz? Skromny z Ciebie człowiek, zaiste :D Z tego co mówisz, wnioskuję, że w Chorwacji już byłaś. Zazdroszczę, ja tylko zdjęcia podziwiałam.

    Jesteś przeinteligentna, większość osób z roku doszła do takiego samego wniosku :D Trzy godziny na rowerze? Uważaj na jutrzejsze zakwasy...

    OdpowiedzUsuń
  6. znojomą twarz tu widzę ;-) to widzę ze masz full wypas prostownicę, ja mam jakąś tam 4 rok, pewnie jest juz warta z 80zl.. albo juz jej kupić nie można. Planuję kupić lepszą, zaszaleję i wydam z 250zl, o ile będę pracowala w wakacje, bo tak to moge sobie pomarzyć!
    Dodam Cię do obserowanych!

    OdpowiedzUsuń
  7. a tak w ogóle na paznokcie polecam Ci z apteki regenerum, moze to coś da? i jakie kuracje stosowałaś? brałaś skrzyp w tabletkach?
    I kup mi też nutellę, oddam Ci kasę haha :D

    OdpowiedzUsuń